ZNĘCAŁ SIĘ NAD ŻONĄ, NAJBLIŻSZE 2 MIESIĄCE SPĘDZI W ARESZCIE
Podejrzenie znęcania się fizycznego i psychicznego było powodem interwencji policjantów, którzy w wyniku podjętych działań zatrzymali 44-letniego mieszkańca powiatu strzelińskiego.
W miniony piątek, po południu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie otrzymał zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna podczas awantury domowej uderzył swoją żonę. Skierowani na miejsce policjanci, potwierdzili że nietrzeźwy 44-latek wszczął awanturę domową, podczas której uderzył swoją żonę w twarz, szarpał i popychał.
To nie był pierwszy raz, już wcześniej wielokrotnie będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, których nie tylko żona była ofiarą, także ich małoletni syn. Najczęściej będąc pod wpływem alkoholu oprawca wyzywał ich słowami wulgarnymi, wyganiał z domu, stosował przemoc fizyczną uderzając rękoma po całym ciele. Podczas ostatniej awantury przy użyciu noża groził żonie pozbawieniem życia, a przemocą fizyczną spowodował u niej obrażenia ciała.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Na podstawie zebranych dowodów prokurator postanowił wystąpić do Sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. W niedzielę Sąd Rejonowy w Strzelinie zastosował wobec podejrzanego tymczasowy 2 miesięczny areszt. Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną oraz synem. Za przemoc fizyczną i psychiczną wobec najbliższych osób grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Przy czym sprawca działał w warunkach powrotu do przestępstwa, przez co kara może być znacznie surowsza.
Warto dodać, że prawda wyszła na jaw dzięki zgłoszeniu członka rodziny, który słysząc przez telefon co dzieje się w domu. W przeciwieństwie do ofiar nie bał się podjąć działania, zgłosić co dzieje się w murach mieszkania. Nieraz tylko dzięki takim działaniom, podejmowanym przez bliskich, sąsiadów czy nawet osoby postronne które usłyszały odgłosy awantury, udaje się przynieść spokój po latach gehenny. Nie każda ofiara przemocy domowej decyduje się na zawiadomienie organów ścigania – dla wielu to powód do wstydu. Często też jest tak, że zastraszona ofiara nie jest zdolna do powiedzenia prawdy, że boi się swego oprawcy. Wręcz będzie go kryć, nawet narażając siebie na odpowiedzialność karną za składanie fałszywych zeznań.
Pamiętaj! W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia wynikającego ze stosowania przemocy w rodzinie, w pierwszej kolejności należy skorzystać z numeru alarmowego 112 obsługiwanego przez operatorów Centrum Powiadamiania Ratunkowego, którzy otrzymane zgłoszenie niezwłocznie przekazują bezpośrednio dyżurnym jednostek organizacyjnych Policji właściwych miejscowo dla miejsca zdarzenia, pobytu osoby potrzebującej pomocy.
Uwaga! Dla uruchomienia procedury „Niebieskiej Karty” nie jest potrzebna zgoda osoby dotkniętej przemocą, ale:
- osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, zobowiązane są niezwłocznie zawiadomić o tym Policję lub prokuratora,
- osoby będące świadkami przemocy w rodzinie powinny zawiadomić o tym Policję, prokuratora lub inny podmiot działający na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Nie pozostawaj obojętny! Jeśli jesteś świadkiem przemocy w rodzinie, powiadom odpowiednie służby
asp.szt. Aleksandra Bezrąk